czwartek, 17 września 2015

Czym może być dla człowieka podróżowanie?



                Człowiek od wieków zmieniał miejsce swojego zamieszkania, uciekał lub szukał czegoś, a przy tym poznawał nowe tereny. W jego wnętrzu nieustannie walczyło pragnienie wyruszenia poza znajome miejsca z potrzebą posiadania ciepła domowego, miłości i osoby, z którą nie chciałby się rozstać. Czym jednak może być dla człowieka samo podróżowanie? Wydaje mi się, że próbą zrozumienia otaczającego nas świata, który jest dla nas zagadką. W mojej pracy postaram się odpowiednio uzasadnić to stanowisko.
                Wraz z pierwszym argumentem pragnę nawiązać do autobiograficznego utworu Ryszarda Kapuścińskiego- „Podróże z Herodotem”. W tym dziele autor opowiada o swoich wędrówkach po Afryce oraz Azji, jednocześnie porównując to, co przeżył, z przygodami sławnego historyka i kronikarza- nazywanego „ojcem geografii” Herodota. W jednym z fragmentów książki narrator ujawnia swój stosunek do wielkiego podróżnika (którego podziwia, ale i czuje z nim niezwykłą więź porozumienia), by w następnych zdaniach porównać go do innych ludzi, przeciętnych czy też równie wyjątkowych. Wtedy pojawia się pytanie, co w świecie przyciąga człowieka. Ryszard Kapuściński rozważa różne możliwości: ciekawość, chęć przeżycia czegoś nowego, potrzeba dowiadywania się nowych rzeczy… Na samym końcu wspomina o wysiłku, jakim jest zdobywanie wiedzy na temat świata. To właśnie stanowi mój pierwszy argument- podróż jest sposobem na poznawanie świata na własny sposób. Sami możemy wytyczać sobie szlaki. Kapuściński pisze o zaangażowaniu Herodota w to, co robił. Wędrowiec wciąż miał zajęty umysł dociekaniami i planami. Wytyczanie własnych ścieżek stało się ważnym elementem jego życia.
                Nie należy zapominać o innych aspektach wynikających z podróżowania. Często zdarza się, że dzielimy się zdobytym podczas wędrówki doświadczeniem. Opowiadamy przyjaciołom o zwyczajach innych narodów, podobnie jak znani podróżnicy tj. Wojciech Cejrowski czy Martyna Wojciechowska przedstawiają w swoich programach dalekie zakątki, by przybliżyć nam nieco „tamten świat”. Herodot tworzył mapy- nie był pewien dokładności swoich wyobrażeń, nie znał wszystkich terenów, ale pragnął przedstawić to, czego sam się nauczył. W ten sposób pokazał, że podjął próbę zrozumienia świata i-co więcej- chce pomóc innym śmiałkom w pomyślnym jej przejściu.
                Ostatnim argumentem chciałabym wyjaśnić, iż nasze poznawanie świata opiera się również na tym, że chcemy sprawdzić, czy jest taki sam, jakim go znamy dzięki opowieściom, księgom, zwykłej fantazji. Myślę, że w naturze człowieka jest szukanie dowodów- pyta o potwierdzenie istnienia Boga, choć wie, na czym powinna polegać wiara. Jednak ten rodzaj poznawania świata jest inny, ponieważ związany z pierwszym argumentem- indywidualizmem w doświadczaniu. Przykładem bohatera, który wędruje, aby poznać świat i sprawdzić, czy jest taki sam, jak ten w wyobrażeniach, jest Kordian, tytułowy bohater dramatu romantycznego  Juliusza Słowackiego. Odwiedza on Londyn, gdzie w James Parku spotyka Dozorcę. Ten uczy młodego mężczyznę, jak powinien się zachowywać, by zdobyć uznanie w oczach innych- radzi mu, by zapłacił za trzy miejsca, ale ich nie wykorzystał. W rozmowie wychodzi, że najważniejsza dla ludzi stała się wartość materialna, za którą można kupić przymioty należące się wyższej klasie społecznej. W miasteczku Dover Kordian zaczyna rozumieć, że książki nie są zgodne z prawdziwym życiem. Podczas pobytu we Włoszech poznaje piękną Wiolettę, która opuszcza go, kiedy myśli, że mężczyzna jest biedny. Kobieta okazuje się być fałszywą materialistką, a Kordian zyskuje kolejną cenną lekcję- miłość nie zawsze jest prawdziwa, cenna. W Watykanie Polak chce uzyskać błogosławieństwo papieża dla swego narodu i wyraża chęć walki przeciwko wrogom. Głowa Kościoła nie tylko nie chce bronić Polaków, ale pod groźbą przekleństwa zakazuje walk. Nie jest to wyraz troski, ale bezwzględności i interesowności.
                Te przeżycia nie były radosne, jednak z pewnością uczyniły bohatera mądrzejszym. Skonfrontował on swoje wyobrażenia i legły one w gruzach, jednak myślę, że najgorsza prawda jest lepsza od życia w kłamstwie. Choć owocujące w rozczarowania, było to wciąż poznawanie świata. Zdobyta wiedza ujawni się w przemyśleniach Kordiana na Mony Blanc, gdzie będzie próbował odnaleźć siebie w nowo poznanym świecie.
                Myślę, że te argumenty wyjaśniły moje stanowisko. Podróże są związane z poznawaniem świata, nawet teraz, kiedy zdobyliśmy niemal każde miejsce na Ziemi, a nawet w przestrzeni Układu Słonecznego. Jednak świat to nie tylko krainy geograficzne i elementy przyrody, ale też zwierzęta, ludzie, kultura… Nie można posiąść całej wiedzy, jaką skrywa nasze istnienie, jednak można próbować ją zdobyć- zrozumieć świat. Osiągniemy to w sposób, jaki przedstawiłam w mojej pracy- podróżując.

11 komentarzy:

  1. Rozprawka napisana w ciekawy sposób, lecz niestety nie w taki, jaki jest oceniany na maturze

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w sprawie szybkiej gotówki. Prosze o kontakt na pw

    OdpowiedzUsuń
  3. sklej pozdrawiam mordy z technikum Krasnystaw

    OdpowiedzUsuń
  4. POZDRAWIAM DOBRYCH CHLOPAKOW Z CZARNOWA.
    KOCHAC INPOST I ***** DPD

    OdpowiedzUsuń
  5. pozdro dla kazdego kto z cementu bierze to samo bartek m

    OdpowiedzUsuń
  6. 37 yrs old Database Administrator III Giles Ertelt, hailing from Camrose enjoys watching movies like Song of the South and Geocaching. Took a trip to Hoi An Ancient Town and drives a Ferrari 275 GTB Alloy. wizyta

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurwa dzk, mam 19 minut do napisania tej jebanej rozprawki w której muszę użyć kordian jako przykład

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zainteresoway tą szybką gotówką

    OdpowiedzUsuń
  9. Żyjemy w czasach, kiedy w przeciągu kilku godzin możemy przedostać się na drugi koniec świata. Warto z tego korzystać i podziwiać piękno, jakie przed laty było dla naszych przodków niedostępne.

    OdpowiedzUsuń