Dawno zapomnieliśmy o świetlikach nad rzeką;
W pewnym momencie zabrakło spojrzenia w oczy,
A te spotkania były w
celu, nie były bliskością.
Kochankowie mogą wyjść razem na papierosa
(Trudno rzec, czy istnieje wyjście z niepewności);
Kochankowie mogą pisać, nie będąc przyjaciółmi.
Ale ja nie chcę papierosa i nie potrzebuję listu.
I nigdy nie nauczyłam się Tobie zwierzać,
A w jakiś sposób zdołałeś mnie tego oduczyć.
Zajęło mi to trochę czasu - żeby zrozumieć...
A przecież wiedziałam już o wiele wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz