piątek, 11 stycznia 2019

26 Milczenie


Nikt nawet nie krzyknął.
Gardła od kilku dni nie uczuły wody.
Nikt nawet nie krzyknął.
Na cóż straszyć tych, co jeszcze nie wiedzieli?
Nikt nawet nie krzyknął.
Już dawno odebrano i godność i szansę i głos.
Nikt nawet nie krzyknął.
Okrzyk mógłby skierować na lewo.
Nikt nawet nie krzyknął.
Jeśliby ktoś zaczął- kiedy miałby skończyć?
Nikt nawet nie krzyknął
Bo i nikt nie mógł ogarnąć tego umysłem.
Nikt nawet nie krzyknął- w oddali
Wybrzmiewał oszalały krzyk matek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz