środa, 10 lutego 2016

3. Nieczułość

Biegną, ścigają się dwaj bracia
Strumienie, ale spotkać się nie chcą.
Dwa osobne burzliwe strumienie.
Ach, kogóż to obchodzi!
Tańczą, wiją się zmysłowo
Nierządnice w zmysłowej czerwieni
Dwie siostry strużki, strużka obok strużki.
Ach, kogóż to obchodzi?
Gdzieś za uchem mi brzęka melodia
Żydowska, ona wyrywa serca.
Kto chciałby być człowiekiem, jeśli
W alternatywie miałby egzystencję
Jako melodia żydowska
Grająca czerwonym braciom
I czerwonym siostrom?
Nie ma tu nikogo z was.
Nie chcę was. Wyrzekam się was.
Tylko wy mnie trzymaliście przy życiu.
Teraz ono wyrywa się, by odejść razem z wami;
Mały chłopiec z błyszczącymi oczami
Zadartym nosem i pyzatymi policzkami;
Mały chłopiec z podbitymi oczami
Złamanym nosem i pyzatymi policzkami –
Tak sobie wyobrażam życie.
Ach, kogóż to obchodzi?
Kogo obchodzą dwie siostry i dwaj bracia

Wypływający z otwartej rany?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz