Zośka, Alek
i Rudy, bohaterowie książki „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, brali
udział w wielu akcjach dywersyjnych, tych z użyciem broni, a także
sabotażowych, ośmieszających Niemców i utrudniających im życie. Pośród wielu z
tych pierwszych można wyróżnić akcję pod Arsenałem. Musimy jednak zadać sobie
pytanie – czy próba odbicia Rudego z rąk gestapo była sukcesem czy porażką?
Uważam, że można nazwać ją udaną i postaram się to uzasadnić.
Po pierwsze
należy zastanowić się, czy cel tej akcji został osiągnięty. Działania chłopców
były spowodowane chęcią uwolnienia Rudego, z którego gestapo torturami
próbowało wyciągnąć informacje. Przyjaciele Janka nie mogli znieść myśli nie
mogli znieść myśli, że jest on tak okrutnie bity i dręczony, szczególnie, iż
byli ze sobą zżyci. Zresztą, któż z nas z tą świadomością mógłby spać
spokojnie? Podczas transportu z Szucha na Pawiak, mimo drobnych komplikacji,
udało się odbić Rudego, a także dwudziestu pięciu innych więźniów. Cel tej
akcji został więc osiągnięty.
Po drugie
odbicie Janka pozwoliło mu umrzeć wśród bliskich, co bez wątpienia sprawiło mu
niewymowną radość. Stracić życie podczas ciągłego bicia, coraz to większego
bólu, w otoczeniu rzucających obelgi i groźby Niemców, a w otoczeniu ludzi,
którzy cię kochają i oddaliby życie za ciebie – to jest różnica! Może Janek
zdołał po cichu szepnąć ciche „kocham cię” siostrze, powiedzieć kolegom, jacy
byli dla niego ważni, podziękować za pomoc? Na pewno zaś mógł ostatni raz
porozmawiać z przyjaciółmi i umrzeć doświadczając troski i wsparcia.
Jako ostatni
argument wspomnę fakt, że dzięki tej akcji, która była niewiarygodna dla ludzi
pewnych , że z takich przesłuchań nie można uciec, Polacy dali wrogom sygnał,
iż my wciąż walczymy i się nie poddajemy. W ten sposób jej emocjonalny przekaz
przestał dotyczyć tylko grupy chłopców, ale dał Polakom nadzieję, że wszystko
jest możliwe, a my możemy jeszcze odzyskać wolność. Pobudził w ten sposób też
ducha walki o lepsze jutro.
Mimo że Rudy
niedługo potem zmarł w wyniku obrażeń zadanych mu przez gestapowców, dzięki tej
akcji jego ostatnie dni miały zupełnie inny charakter. Myślę, że odwaga i
poświęcenie kolegów sprawiły, że czuł w duszy radość, choć fizycznie bardzo
cierpiał. Czy akcja pod Arsenałem, gdy odbito Janka, była sukcesem? Tak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz