Jestem niewinny!
Niewinny! Niewinny !
Niewinny !
Przez kogo mogłem być zdradzony ?
Przyjaciół? Szpiegów ? Zły czas ? Niewłaściwe miejsce ?
Czy zbrodnią jest rozmowa o ojczyźnie ?
Jaką wartość może mieć moje wykształcenie ?
Ten obok wracał do swego dziecka,
Właśnie Bóg je zesłał na świat;
Świat spod znaku sierpa, młota i swastyki .
Ja widziałem, czułem, słyszałem !
Zarzekaliśmy się, że wolimy zginąć, niż ugiąć kolana!
(Byliśmy potulni jak baranki, choć wokół krwawy dramat.)
Honor był dla nas wszystkim, uważaliśmy na każdy gest.
(Dla chleba zabilibyśmy kobietę, dziecko, współwięźnia.)
Przysięgaliśmy, że do ostatniej kropli krwi !
(Wszystko , byle uciec …)
A wokół mnie – lasy, lasy …
Modlitwy o lekki wiatr, gdy słońce paliło nadzieję.
Gdy chwytałem się kurczowo życia;
(Nie wolno wypuścić miski, kromki chleba,
Nie wolno się wycofać, nie wolno ci upaść!)
Czasem wydawało mi się, że czuję kwiaty,
Że widzę żonę wracającą do domu ze spaceru …
(Numery nie mają domów!
Spacer to tylko ścieżka śmierci!)
Przepraszam, Herr Kapo .
Powinienem być szybszy.
Powinienem nie upadać.
Moje pochodzenie wymaga kary!
Mowa polska to ciężkie przewinienie!
Oczywiście, Herr Kapo , będę pracował więcej!
Tak, mogę wstać.
Będę posłuszny.
Jestem winny.
Winny. Winny.
Zabijcie.
Podoba mi się. Trafia do mnie trzymanie jednej emocji i rozwijanie jej wspomnieniami. Bardzo ubogaca przejście z liczby mnogiej do wyznania podmiotu tylko o samym sobie. Zakończenie zgrabnie skrócone; dzięki powtórzeniu " winny" nie tylko ciągły się emocje, ale też 'zabicie'- nie spowodowało zerwanego finału. Po prostu zgrabne :) Świetny wiersz- przemyślany i 'przeczuty' ;) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
OdpowiedzUsuń