niedziela, 20 września 2015

38. Do ciebie



Moje błaganie –
Przemawia do ciebie?
Chyba nie.
Ty nie wiesz co to kochanie, nieprawdaż ?
Więc po co mam błagać,
Do twych stóp padać
I przez to wszystko ciągle płakać ?
Ty mnie tak zraniłeś i jakby zabiłeś.
Przyznaj się!
Spójrz, spójrz na mnie!
Trupy są takie blade…
A ja taka zarumieniona, niemal czerwona.
Może przez miłość jestem tak poparzona?
Byłam nią tak wzbogacona…
A teraz – znów samotna.
Już nie mam nadziei.
Dalej, dalej!
Z radością powitam śmierć .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz