wtorek, 22 września 2015

28. Przerwany sen



nie myśleć Boże
wyrwij mi mózg
myśli nie mają prawa być
zniszczone  wszystko zniszczone
ratuj mnie Boże  spadam
litości Wszechmogący
nie tak miało być
wyznałam swe grzechy
zrzuciłam je z radością
wróciły wpiły usta
w uświęcone żyły
wyciąć je
niech tryśnie krew
zbyt wielkiego żalu
założyć sznur pokutny
kopnąć krzesło
spaść zza poręczy
wszystko w imię Bożej kary
dla ukarania siebie
Boże cofnij czas raz jeszcze
choć od Hioba różni mnie wina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz