poniedziałek, 21 września 2015

62. Krucha



Nie wiem, co było nie tak.
Nie wiem, co zrobić teraz, jutro i pojutrze.
Nie wiem, co chciałam osiągnąć,
Co sobą pokazać i kim być.
Nie wiem, dlaczego właśnie ty.
Nie wiem, czemu tylu spraw nie rozumiem.
Straciłam coś, co jeszcze wczoraj należało również do mnie.
Straciłam pamięć miejsc i ludzi,
Łagodność, tyle uczuć, możliwość wiary w to
Co jest, a czego nie ma.
Stałam się podatna na to, co rani i zadaje ból,
Niczym ostry miecz.
Moja kruchość jest tak widoczna,
Że nie wiem, jak się bronić.
Zostałeś mi ty, tylko ty,
A i to za dużo.
Bo ty jesteś wszystkim.

Nie oczekuj wzniosłych poematów,
Znakomitych metafor i przenośni,
Gdy chcę napisać coś niezwykle prostego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz