niedziela, 20 września 2015

43. Po rozstaniu



Mogłam cię zrozumieć, ale nie chciałam.
Myślałeś, że kocham, a ja udawałam.
Mówiłeś do ściany – ja nie słuchałam.
Zgrabnie ogień podsycałam,
Wciąż cię okłamywałam.
A ty niczego nie widziałeś,
Zakochany byłeś.
Błagałeś o słówko z ust,
Spojrzenie przez chwilę.
Z łaską życzenia spełniałam,
Stawiając wciąż większe wymagania.
I gdy na oczy przejrzałam,
Gdy ciebie pokochałam – ty już odchodziłeś.
Błagałam, byś został. Płakałam.
Ty przebaczenia nie dałeś.
Odszedłeś.
Serce złamałeś ?
Sama sobie jestem winna ;
Z uczuciami igrać nie wypada
Bo to choćby miłość największą
Po prostu niszczy.
Przepraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz